autor: don » 06 mar 2025, 13:43
AZS na twarzy to koszmar, bo skóra jest tam wyjątkowo delikatna i łatwo się podrażnia. Sama długo szukałam czegoś, co nie powoduje pieczenia i nie zapycha. Kilka rzeczy u mnie sprawdziło się najlepiej:
Minimalizm w pielęgnacji – im mniej kosmetyków, tym lepiej. Używam tylko delikatnego kremu nawilżającego i nic więcej.
Bezzapachowe, hipoalergiczne kremy – unikam wszystkiego, co ma sztuczne zapachy, alkohole i silikony.
Kremy z ceramidami – odbudowują barierę ochronną skóry, więc twarz nie jest tak sucha i podrażniona.
Woda termalna – delikatnie spryskuję nią skórę w ciągu dnia, żeby ją trochę nawilżyć i złagodzić podrażnienia.
Jeśli szukasz kosmetyków, które nadają się do pielęgnacji skóry z AZS, to tutaj jest kilka ciekawych opcji:
https://verdelove.pl/kategoria-produktu ... nie-skory/. Sama z nich korzystam i naprawdę ratują moją skórę przed przesuszeniem.