Hej, pewnie mnie nie znacie, jestem tu nowy. Właściwie to usiadłem do NWN online tylko ze względu na Foundry. Szczerze mówiąc bardzo się rozczarowałem. To zdecydowanie nie to samo co Aurora z NWN 1. Ale nie ma co płakać, że młotek nie pasuje do gwoździ. Usiadłem, opanowałem program (co tu było do opanowywania?) i zrobiłem przygodę.
Tytuł: Kły nie zawsze są ostre
Opis: Weź udział w ochotniczym patrolu miejscowości Jarmułki. Co złego może cię spotkać? Nie czekaj! Zgłoś się już teraz! Przekonaj się jak to jest być ochotniczym stróżem prawa. (Zadanie dla 1 gracza z towarzyszem)
Średni czas gry: 50 minut
Kod: NW-DE253D686
A cóż tam jest?
- Wszystkie lokacje zbudowane od podstaw, żeby nie zanudziła was powtarzalność (przecież przeszliście już 1000000 lochów, lasów itd.)
- Krótkie, zwięzłe dialogi z pazurem (Nie macie przecież ochoty czytać wypowiedzi na dwie strony A4, gdy wokół tyle mobków do ubicia)
- Odrobina orczego humoru
- Poważna fabuła z lekko humorystycznymi aktorami.
- Kilkadziesiąt obiektów interaktywnych, które pozwolą wam dowiedzieć się dużo, więcej i jeszcze więcej o sytuacji.
- Tylko kilka z tych kilkudziesięciu wykorzystywana jest w fabule, więc nie musicie się martwić, że będziecie musieli je wszystkie sklikać.
- Nietuzinkowi przeciwnicy, jedyni w swoim rodzaju. (Dosłownie)
- Oczywiście dla fanów klasyki znajdzie się krypta, którą trzeba będzie spenetrować.
- Dla hejterów penetracji lochów dodam o dużym stopniu spersonalizowania krypty, która zawiera element humorystyczny, motyw detektywistyczny jak i spotkania z niecodziennymi stworami, nawet dla doświadczonych graczy, którzy już z nie jednej rozłupanej czaszki wino pili.
- Zmiany w znanych lokacjach z rozwojem wydarzeń (Rozbudowa obozu, zmiany występowania BNów, zmiany dźwiękowe i pogodowe, nowe obiekty aktywne, zmiany opisu tych samych obiektów aktywnych)
- Niecodzienne wykorzystanie skrzyni końcowej.
- Możliwość ucięcia sobie pogawędki z własnym koniem. (Nie liczyłbym na wiele, konie zwykły być małomówne)
- Obrona lokacji, szturm na lokację, penetracja lochów, przedzieranie się przez hordy wrogów, pojedynki...
- Niesamowita, niecodzienna, niepowtarzalna walka z Bossem końcowym.
- Transport za pomocą wozu czterokołowego, wyposażonego w pokaźną ilość arbuzów.
- Odwiedziny w leśnym gaju, gdzie przyjdzie nam "Dorzucić do Ognia"
A czego tam nie ma?
- Jeżeli liczysz na cudowną scenerię, dopracowaną w każdym szczególiku skałę, wypracowanie scen, które będą lepsze od tych, które wypracowali autorzy gry - nie licz na to. Nie będę się zasłaniał niedopracowaniem Foundry, nie jestem też leniwy. Zwyczajnie postawiłem na fabułę, pazur i niecodzienne spotkania z wrogami.
- Nie ma zagadek. Żadnych zagadek dialogowych. Nic w tym stylu.
- Ścieżki dźwiękowe zostały tak porozkładane, żeby występować w określonych miejscach. Nie licz na muzykę w każdym miejscu.
- Wybory? Niestety Foundry stawia tutaj kategoryczne NIE. Rozpaczam nad tym od tygodnia, ale co mogłem to zrobiłem. Osoby, która oczekuje wielowątkowej fabuły decyzjami gracza polecam Wiedźmina albo wzięcie udziału w rozwoju The Foundry, które moim zdaniem powinno pozwalać na więcej.
- Wysoce poważną, dojrzałą atmosferę... Cóż, raczej na to bym nie liczył. W przygodzie aż roi się od groteski, która ma rozjaśnić nam zadania, sprawić że chętniej będziemy przeć do przodu i odsapnąć od całej powagi jaką budują dialogi fabularne.
- Zdobycie nowych, super ekstra itemków... Foundry samo generuje loot. Jak będziesz miał szczęście, to może coś ci się trafi.
- Pierwszej na świecie autorskiej przygody bez literówek... Zapewne na upartego jakąś znajdziesz. Obiecuję za to, że nie ma tam rażących błędów ortograficznych.
- Wulgaryzmy... Ich też tam nie znajdziesz. (Co ciekawe Foundry uważa słowo "Pusta" za wulgarne)
Zachęcam do grania, oceniania, pisania w tym temacie uwag co do samego gameplay'u, zgłaszania błędów i sugerowania rozwiązań. Pamiętajcie, jestem tu nowy, więc wiecie - nie zostawiajcie na mnie suchej nitki. Pochwały są fajne, ale to dzięki krytyce cokolwiek się rozwija.
I jeszcze coś, naprawdę miałem nadzieję, że to całe Foundry będzie mniej lub bardziej jak Aurora. Eh... Takie tam moje pitolenie, trzeba żyć z tym co jest. Lepszy wróbel w garści co nie?
A tutaj kilka screenów z "Kły nie zawsze są ostre"