Strona 1 z 2

Dlaczego RPG ?

Post: 20 gru 2012, 14:04
autor: Kavalorn
Ave,
temat prosty, łatwy i nie wyniosły. Jak zaczęliście swoją przygodę z RPG? Dlaczego właśnie ten rodzaj gier (jeśli?!) przemawia do Was najbardziej?

Osobiście, przygoda ma sięga wczesnych lat, kiedy to wraz ze znajomymi kroczyłem do papierowego świata lochów i smoków w postaci w miarę regularnych sesji. Potem dochodziły nowe systemy - wybierane z większą lub mniejszą rozwagą (dla sprawdzenia) i systematyczne powroty do koleinie ukazujących się edycji D&D. W erze komputerów również ta forma zabawy odpowiadała mi na długie, wolne wieczory, chociaż perełek w morzu produktów jest niewiele...ale te, które były, udało mi się złowić do kolekcji *macha uradowany wędką*.
Dlaczego właśnie ta forma?
Jak powiedział kiedyś Einstein, nie ważna jest wiedza, ważna jest wyobraźnia. Podpisując się pod tym stwierdzeniem obiema dłońmi *ignoruje rozlany na biurku kałamarz* śmiem twierdzić, że właśnie możliwość użycia wyobraźni w papierowej, i zanurzenia się w opowieściach elektronicznych potrafi dać mnóstwo frajdy. Gry traktuję jak książki - są dobre opowieści i są te bardziej wymagające - lecz każda z nich (lepiej lub gorzej) stara się coś przekazać, a ja staram się to odebrać i potem przetworzyć, czy w swoich grafikach, opowiadaniach.

I ponownie pojawia się pytanie, cóż Was kieruje na drogę RPG ?

Re: Dlaczego RPG ?

Post: 11 mar 2013, 14:11
autor: Myszunia
Witam wszystkich serdecenie!

Moja przygoda z RPG zaczęła się w momencie, kiedy jeden z moich znajomych namówił mnie na gre w WoWa na serwerze klimatycznym - Redemptor Hominis, nie znałam jeszcze dokładnie świata, a żeby dostać konto musiałam napisać historię swojej postaci właśnie w świecie WoWa. Udało się! Moją główną postacią była ludzka wojowniczka o imieniu Letoxia i tak to wszystko się zaczęło. Z czasem napisałam podanie o przyznanie postaci wysokiej elfki, piromantki - dugło można by było opowiadać.
Od długiego czasu zbieraliśmy się ze znajomymi do 'karcianego rpg', ale zawsze brakowało czasu bądź ludzi.
Mam nadzieję, że uda założyć mi się gildię klimatyczną i wspólnie będziemy się świetnie bawić, poznając lore i wczuwając się w losy naszyvh postaci!
Pozdrawiam!

Re: Dlaczego RPG ?

Post: 11 mar 2013, 17:18
autor: Senzei
Oj te klimaty podczas papierowych D&D czy Warhammera w nocy, przy świecach w starej stodole. Klimat nie do opisania... :D

Re: Dlaczego RPG ?

Post: 11 mar 2013, 23:09
autor: Carahue
Dobre pytanie.

Chyba dlatego, że kiedyś, dawno temu, podczas posiedzenia przy papierowym AD&D 1st ed. mój niezwykle spokojny, zrównoważony, poukładany życiowo przyjaciel, któremu wówczas strasznie zazdrościłem jego zorganizowanego świata, niemal uniósł się nad stołem i wrzasnął, o krok od piany na ustach - "A może... a może... a może JA TEŻ BYM CHCIAŁ TEN MIECZ!!" - gdy ktoś inny definitywnie stwierdził, że zabiera akurat znaleziony mieczyk +1. To był dla mnie szok.

Takich emocji żaden inny rodzaj przenoszenia się w wyobraźnię nie wyzwala. A przecież takich historii, dziejących podczas sesjii rpg-ów (niegdyś, tych p&p, papierowych) są tysiące. Żal trochę tych czasów, bo teraz, gdy porozumiewamy się stukając w klawisze czy nawet gadając w mikrofon, widzimy się jako jakieś tam sylwetki na ekranie monitora - żadnej mimiki, żadnej mowy ciała, żadnej piany na ustach... No cóż - signum temporis.

Gdy Gary Gygax i Dave Arneson, gdzieś na początku lat 70., bazgrali w zeszytach pierwsze zasady Dungeons&Dragons, nie wiedzieli z pewnością, że to, co akurat wymyślają wpłynie na pokolenia gier w przyszłości. Teraz, nawet w najbardziej prymitywnej strzelance są elementy rpg, przez nich właśnie sformułowane - rozwój postaci, ekwipunku, taki, czy inny rodzaj XPs... I cokolwiek. To jest wszędzie - fps-y, strategie, symulacje, name it... A wzięło się z idei rpg, sformułowanej przez tych dwóch panów.

Historyjka z moim przyjacielem w tle jest z czasów, gdy ZX Spectrum było nazywane komputerem. Miałem. I nauczyłem się programować w Sinclair BASIC i Zilog Z80 assembler tylko po to, by ta nieco grubsza, czarna karta papieru zastąpiła mi wszystkie inne kartki papieru, jakie musiałem wypełniać, prowadząc sesje AD&D. To były czasy... To se ne wrati...

Ale i tak wysupłałem parę euro, by zobaczyć co też kolejna odsłona mojego pierwszego rpg mi dostarczy.

Bo rpg jest synonimem wyobraźni.

Re: Dlaczego RPG ?

Post: 12 mar 2013, 1:40
autor: Vex
Po obejrzeniu odcinka bajki "Dexter Laboratory" gdzie grali w Dungeons & Dragons a do rzeczy.
Moja Historia zaczęła się jakoś w 2005 roku kiedy na urodziny dostałem zestaw D&D: Gra Przygodowa.
Po otwarciu i przeglądnięciu wszystkich figurek i plansz lochów pomyślałem niezła planszówka ale z kim tu grać... na pierwszy strzał poszła mama, grałem z mamą w to ale jakoś nie bardzo ogarnialiśmy o co w tym dokładnie chodzi, jakieś MG i inni gracze czytam w instrukcji no cóż poddaliśmy się.
Po Paru tygodniach zażenowania zobaczyłem z nowu ten odcinek Dextera dotarło do mnie że ja mam to samo w posiadaniu, i z tego właśnie odcinka dowiedziałem się jak w to grać.
Po krótkim czasie pojechałem do empiku po książkę ale gdy zobaczyłem za gablotą karty Magic The Gathering, pomyślałem może być fajne i kupiłem.
Totalnie nie ogarniałem o co w tym chodzi, więc z kumplem zaczęliśmy grę, jedną talią... sami ześmy wymyślili jakieś zasady i grało się świetnie choć wiadomo nie tak jak powinniśmy.
Znowu po jakimś czasie dowiedziałem się że znajomi grają co piątek w RPG, a dokładniej w Warhammera, postanowiłem pojechać i sprawdzić.
Było nieziemsko, w końcu ogarnąłem o co w tym chodzi, ale nie graliśmy w DD bo nikt nie rozumiał tego systemu "fani młotka".
Ależ jak to w końcu nastało dorwałem internet w swe łapska i ogarnąłem zasady gry w MTG jak i w DD, cała instrukcja już wydawała się prostsza.
W końcu z kilku znajomych i zaczęliśmy powoli czytać zasady i grać, już miało to sens, i tak parę tyg zeszło nam na rozpracowywanie i zabijanie potworków w DD.
Kiedy już zarabiałem na praktykach zobaczyłem w sklepie internetowym podręczniki, i zaczęła się kolekcja książek do DD.
Sesje przy ogniskach, w namiotach, gdzie tylko się dało, nawet na lekcjach w szkole, co weekend. coś pięknego.
A teraz to już jeżdżę na Larp Fort który dzieje się w realiach Warhammera i ale mimo to świat DD jest dla mnie o wiele lepszy.
Dlatego jestem wielkim fanem DD i wiem o tym bardzo wiele.
I historia trwa do dzisiaj.

Re: Dlaczego RPG ?

Post: 03 maja 2013, 12:55
autor: Etherel
Ja zaczynałem w latach 90. Warhammer, Earthdawn, D&D. Byłem mistrzem gry i poszukiwaczem przygód. Razem z kolegą stworzyliśmy nawet własny system, który brał co najlepsze z D&D i Warhammera. Graliśmy w to dość długo. Potem zaczęła się praca i obowiązki i nie było już czasu na sesje. Teraz jestem jak najbardziej w klimacie bo pracuje jako game artist i tworzę propsy do gier cRPG. Niestety żadna gra cRPG nie zastąpi papierowych wersji;/

Re: Dlaczego RPG ?

Post: 04 maja 2013, 11:47
autor: Grymek
Wszystko zaczęło się od np : Baldurs Gate , Neverwinter nights i do tej pory jakoś zostało ;)

Re: Dlaczego RPG ?

Post: 04 lip 2013, 23:15
autor: KusyZTR
Za dzieciaka grałem w jakieś planszówki w świecie fantasy, nazw juz niestety nie pamiętam. Pozniej pierwszy komp, Diablo i jakoś się potoczyło :P

Re: Dlaczego RPG ?

Post: 05 lip 2013, 0:02
autor: Aniol
:sarkazm: Pierwsze planszowki? Jakie planszówki! :sarkazm2: Pierwsze gry "rpg" to wydawane w tygodniku Razem. Tam pojawily sie pierwsze "paragrafowki" Dreszcz.Pozniej pojawił się Goblin... Potem zaczęlo sie ukazywac wydawnictwo Magia i Miecz <pierwzszy numer kiupilem na przepustce w wojsku :P > . Przedtem gralismy u znajomych w AD&D (po wlosku podrecznik wiec trako dice i roll nic nam nie mowily pozniej :P).Prechistoria...I jak sobie przypomne kartoniki losowane z kubka ... kosci k4,k8,k10 i k20 to bylo poza marzeniami... I "nazwisko przemilcze" kto poechal do rodziny w wloszech i wrocił z stamtad z !!! koscia 100 <wygald malej pileczki pinpongowej> byl naszym miszczem wtedy :P... wspomnienia... a. wlasnie kto zna date powstania papierowego rpg? taka orientacyjna < i dlaczego jest to D&D> :P

Re: Dlaczego RPG ?

Post: 05 lip 2013, 22:11
autor: Ejnox
Ja muszę powiedzieć, że nigdy nie lubiłem MMORPG, samo RPG mi w sumie pasowało, ale nie grałem w klasyki pokroju Gothic, z tego powodu, że... po prostu wolałem inne typy. Sporo czasu spędziłem jednak przy Morrowind i Wiedźminie 2.
Jak mówiłem, nienawidzę mmorpg. Każdy, od Metina2 bo World of Worcraft wzbudza we mnie krwotok wewnętrzny.
O Neverwinter 1 raz usłyszałem od Roja. Zainteresował mnie system walki, oraz właściwie to, że MMO za dużo w grze nie ma.
Postanowiłem zaryzykować.
Teraz, kiedy kumple się mnie pytają, czy warto w to grać, ja mówię "Ej, to mmorpg w które ja gram. To o czymś świadczy, prawda?"