Polskie Forum Neverwinter!

Witam chciałbym zadać wam parę pytań, zdaje sobie sprawę że mnustwo tych pytań się powtarza na forum, lecz chce wiedzieć jaka jest sytuacja na tą chwile, mam na myśli czy patche niczego nie zmieniły.


1. Jaką klasę i rase polecacie dla początkującego do gry solo. Tak żeby ogarniał jak najbardziej - oczywiste

2. Jakiego build stosować do tej postaci?

3. Czy opłaca się kupować od razu te mounty najdroższe, czy lepiej zainwestować w coś innego?

4. Ile trzeba grać, aby wbić ten 60 lvl?

5. Czy po wbiciu 60 lvl'u jest jeszcze coś do roboty czy "gra sie konczy" i tylko nuda.

6. Opłaca się inwestować więcej pieniążków w tą grę ?



Z góry dzięki za odpowiedzi i objaśnienia.

Jak dla mnie CW (Control Wizard) dobry jest na solo:
http://neverwinter.gamepedia.com/Control_Wizard
Poczytaj tutaj troszkę.
Aby wbić 60 nie trzeba dużo czasu, mi to zajęło z tydzień przy czym się obijałam, a po wbiciu 60 możesz robić foundry, chodzić na przeróżne wydarzenia związane z eventami. W każdym razie jest trochę zabawy.
http://neverwinter.gamepedia.com/Event

Czy w NN lvl mobów wzrasta wraz ze wzrostem lvl'u gracza?

Nie. Level mobów jest związany z lokacja.Tak więc możesz wejść niskolevelowa postacią na wysokolev moby i odwrotnie.

Lvl mobów jest równy Twojemu tylko w misjach Foundry.

Uwazam ze najlepiej rozpoczac gre zbrojnym straznikiem. Jest to sczegolna postac wyrozniajaca sie wysokim poziomem obrony. Ignoruje duze ilosci obrazen co przydaje sie podczas nnabijanie potworkow. Jesli sie nie czujemy w tej grze radze nie wydawac pieniedzy na gre lecz zbierac diamenty w questach i co jakis czas wzmocnjc swoje eq kupujac tylko niezbedne rzeczy takie jak zbrojka czy mieczyk n wyzszy poziom. Zbrojny straznik jednak nie sluzy jako zabojca. Jest to postac defensywno zaczepna majaca za zadanie bronic sojusznika i wspierac druzyne w walce. Umiejetnosci straznika umozliwiaja mu pprecyzyjnna walke obronna dlatego nie warto nim zbytnio isc w atak. Mimo wszystko jesr to fajna postac i przyjemnie sie nia gra.

Mi na samym początku grało sie świetnie łowcą, teraz testuje łucznika i rzeczywiśćie do PVE to jest kosa + towarzysz kapłan i lece przez mooby jak przez masło.
Tylko czekać aż go znerfią.

Ja tam używam żołdaka do łuczniczki i jest git.